Ubrana była w dżinsy, szarozielony sweter z kapturem i trampki.
Ostatni raz widziano ją we wtorek na przystanku tramwajowym przy ul. Kobierzyńskiej (Ruczaj) około godziny 21.10. Miała jechać w stronę Rynku Głównego tramwajem linii 19 na spotkanie ze swoim chłopakiem. Niestety - nie dotarła do celu.
GRUPA NA FB
Itaka
TVN- PROSTO Z POLSKI
25-letnia Agnieszka M, która tydzień temu zaginęła w Krakowie, nie żyje - poinformowała Komenda Wojewódzka Policji w tym mieście. Ciało dziewczyny odnaleziono w krakowskim kąpielisku.
25-letnia Agnieszka Miedziak 28 czerwca około godziny 20 wyszła z domu na spotkanie z chłopakiem, z którym umówiła się na krakowskim rynku. Nie dotarła na randkę.Policja wszczęła poszukiwania. Na własną rękę szukali jej także znajomi. Przekonywali, że Agnieszka nie zniknęła z własnej woli - była pełna życia, miała plany, zamierzała bronić pracy magisterskiej.
Zwłoki na Zakrzówku
We wtorek około godz. 18 zwłoki młodej kobiety pływające w Zakrzówku zauważyła spacerująca nad zalewem przypadkowa kobieta. Jej ubiór odpowiadał temu, w jakim przed tygodniem Agnieszka wyszła na spotkanie z chłopakiem. Dziś tożsamość dziewczyny potwierdziła jej rodzina.
Po kilku dniach w wodzie zwłoki są w takim stanie, że policja zleciła badania genetyczne. - Zostały pobrane próbki do badań DNA, aby uzyskać 100-procentową pewność, że to zwłoki zaginionej tydzień temu Agnieszki - poinformowała Katarzyna Cisło z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.
Na tym etapie policjanci sprawdzają, co mogło być przyczyną śmierci dziewczyny.
RODZINIE ORAZ BLISKI SKŁADAM NAJSZCZERSZE KONDOLENCJE. BARDZO MI PRZYKRO...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękujemy za komentarz. Włączona jest jego moderacja.Po akceptacji zostanie zamieszczony.