wtorek, 10 stycznia 2012

Uwaga, zaginął Michał S-ODNALEZIONY


Michał S., który zaginął rok temu nie żyje. Turyści znaleźli na plaży kości

Wyszedł z imprezy sylwestrowej w Darłówku i zaginął. Rodzina i przyjaciele szukali go przez rok. W lipcu na wydmach w Darłowie znaleziono kości przedramienia. Badania DNA potwierdziły, że należały do Michała.
W noc sylwestrową z 31 grudnia 2011 na 1 stycznia 2012 roku mieszkający w Sławnie 23-letni Michał ze znajomymi bawił się w jednym z pensjonatów przy ulicy Marynarskiej w Darłówku Zachodnim. W trakcie zabawy przeniósł się do dawnej dyskoteki Słonecznej przy ulicy Południowej. Nad ranem wyszedł z lokalu. Do pensjonatu, gdzie mieszkała cała grupa, nie wrócił.

Daremne poszukiwania

Rodzina i przyjaciele w asyście policji rozpoczęli poszukiwania. Na miejsce ściągnęli też specjalną grupę poszukiwawczą z Poznania, która specjalizuje się w takich akcjach. Kilkanaście osób przeczesywało kilkuhektarowy podmokły teren. Jednak poszukiwania nie przyniosły efektu.
Kości na plaży

13 lipca na wydmach w Darłowie turyści znaleźli siedem kości przedramienia i nadgarstka lewej ręki. Wstępna analiza wykazała, że należą do mężczyzny. Dokładne badania DNA potwierdziły, że to kości Michała S.

- Badania materiału, który posiadamy jednoznacznie wykluczyła działanie osób trzecich - mówi Aneta Skupień, rzeczniczka prokuratury okręgowej w Koszalinie. - Na kościach nie ma żadnych obrażeń, więc nie mamy możliwości kontynuowania sprawy. Żeby prowadzić postępowanie muszą być jakiekolwiek podejrzenia powstałe w wyniku analizy materiału dowodowego, że doszło do przestępstwa. Tu nie mamy nic. To oczywiście nie oznacza, że prokuratura na zawsze traci zainteresowanie sprawą. Jeżeli pojawią się nowe okoliczności to od razu sprawę można wznowić.

Co mówi biegły

Skąd pewność, że chłopak nie żyje? Na ten wniosek złożyła się analiza całej sprawy ale decydująca była opinia biegłego.

- Lekarz badający fragmenty ciała znalazł na kościach tkanki, które potwierdziły, że doszło do stężenia pośmiertnego - wyjaśnia skupień. - Nie znamy przyczyny śmierci ani mechanizmu oddzielenia kończyny od ciała, jednak mogło dojść do tego w sposób naturalny. Zwłaszcza, że na kościach są uszkodzenia wynikające z erozji za sprawą działania piasku i wody. 



W nocy 1 stycznia zaginął Michał S (23 lata) ze Sławna. Młody mężczyzna, według policji, był ostatni raz widziany około godziny 5 nad ranem w Darłowie przy ulicy Południowej w okolicach jednego z lokali, gdzie bawił się podczas sylwestrowej nocy.
Według policji, 23-latek po wyjściu z lokalu miał udać się w kierunku centrum Darłowa i tu ślad się urywa.

Rysopis - wzrost: 170 cm, szczupły, brunet, twarz śniada i bez zarostu.

23-latek był ubrany w czarną sztruksową marynarkę i dżinsy, miał też na sobie koszulę - białą w ciemne paski.

Policja czeka na informacje pod tel. 997, 112 lub 59 810 05 12. 



Nadal nic nie wiadomo o losie 24-letniego Michała S ze Sławna. Od ponad tygodnia szuka go policja, Straż Graniczna, rodzina oraz koledzy i koleżanki. Bliscy sławnianina zdecydowali o przekazaniu 5 tysięcy złotych nagrody za informacje, które pomogą odnaleźć zaginionego.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękujemy za komentarz. Włączona jest jego moderacja.Po akceptacji zostanie zamieszczony.